czwartek, 25 września 2008

Legendarna książka "Ogilvy o reklamie" ukazała się nakładem Wyd. Studio Emka.

:en:Magdalen College, Oxford on :en:May Mornin...Image via WikipediaJest wiele opowieści o ludziach, którzy przybyli zza "wielkiej wody" i zdobyli w Ameryce sławę i majątek, niewiele jest jednak tak zajmujących i niezwykłych jak ta o Davidzie Ogilvym.

Ogilvy urodził się w angielskiej wsi. Ojciec był maklerem giełdowym, który popadł w ruinę podczas I Wojny Światowej. David nie był najlepszym uczniem, pomimo tego uzyskał stypendium i podjął studia w Oxford University, ucząc się historii. Wiele lat później powiedział "Wolałbym zostać historykiem, niż człowiekiem reklamy, ale na historyka nie byłem dość inteligentny".
Porzucił studia i przeniósł się do Paryża, gdzie pracował jako asystent szefa kuchni, lecz to szybko go znudziło i wrócił do Anglii. Zatrudnił się jako przedstawiciel handlowy i sprzedawał kuchnie marki Aga.

Miał dobre wyniki i firma poprosiła go, aby napisał poradnik o tytule "Teoria i praktyka sprzedaży pieców kuchennych Aga." Później jego brat zatrudnił go w firmie Mather&Crowther, gdzie był dyrektorem, gdyż bardzo mu się spodobała broszura. Ogilvy zajmował sie analizą reklamy w Ameryce. W 1938r. namówił brata, aby firma wysłała go do USA, aby z bliska przejrzał się reklamie amerykańskiej. W 1939r. zwolnił się i zatrudnił u dr. G. Gallupa wielkiego naukowca badań ankietowych.Po wybuchu II wojnie światowej odszedł od Gallupa i stał się agentem wywiadu brytyjskiego.

W końcu w wieku 38 lat nie był już błyskotliwym młodym człowiekiem. Chciał wrócić do reklamy i myślał, aby zatrudnić się w firmie Young&Rubicam. Pomyślał jednak, że nie zatrudnią go, gdyż kiedyś u nich pracował jako podrzędny pracownik a on nie miał nic w CV, aby dali mu lepszą posadę. Tak więc założył swoją słynną agencje.

Książkę "Ogilvy o reklamie" napisał pod koniec swoje życia. Jest napinana w żywiołowy sposób. Widać od razu, że zdrowy rozsądek był dla niego bardzo ważny. Ile rzeczy o reklamie, które w niej opisał jest nadal aktualnych i nie tylko w prasie czy w telewizji, ale i w internecie.

W Rozdziale 20 tej książki podaje 13 zmian jakie przewiduje w reklamie. W punkcie pierwszym mówi, że poprawi się jakość badań marketingowych. W tym się nie pomylił, takie narzędzia jak webankieta wraz z Google Analytics to bardzo silne rozwinięcie tego, o czym marzył Ogilvy.
Książka warta przeczytania nie tylko przez osoby które zajmują się reklama w prasie i w telewizji, ale również w Internecie.
Stron 228, liczne kolorowe ilustracje, cena69 zł, Wyd. Emka, rok wyd. 2008

Niedługo pojawią się na blogu kolejne tematy o Ogilvy.

dodajdo.com

Co warto przeczytać w internecie!